niedziela, 5 sierpnia 2012

Pracowita sobota....

...a zaczęło się tak przyjemnie
wolna sobota,piękna pogoda
słonko od rana zaglądało do mojego domu...


Ogarnięta błogim lenistwem wypiłam poranną kawę na balkonie.
Siedzę, podziwiam kwiaty i drzewa.
  Zieleń ponoć relaksuje / więc się relaksuje/.


...ale "nie ma lekko", okna czekają na mycie...


...więc koniec relaksu i do pracy...


...a na koniec jeszcze ogóry, bo w tym roku coś jestem spóźniona...


...jabłka na jutrzejszą szarlotkę /przyjdzie siostra w odwiedziny/...
...i tak zakończyła się moje wolna sobota...
Pozdrawiam i miłego weekendu!

28 komentarzy:

  1. Po pracowitej soboty zawsze przychodzi leniwa niedziela :) Pozdrawiam Basiu!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...i właśnie się lenie Aniu bo od rana boli mnie głowa, może wybiorę się na rower /to dla kondycji/...

      Usuń
  2. jak to sobota:),kobieta zawsze coś ma do roboty :) ! Pozdrawiam i życzę niedzieli szarlotką pachnącej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz Mona racje, zawsze coś się znajdzie do zrobienia...

      Usuń
  3. No i już niedziela,wypoczynek z szarlotką mniam!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz będzie wypoczynek ale zamiast szarlotki jest tarta...

      Usuń
  4. Tak wiec to wcale nie byla wolna sobota, tylko pracowita sobota..ale skoro tyle udalo ci sie zrobic to dzis , czyli w niedziele, mozesz sobie poleniuchowac..acha..masz szarlotke upiec..no wiec nici z leniuchowania i na dodatek goscie, ktorych trzeba niestety obluzyc..ale to juz maly pikus..Basiu pozdrawiam niedzielnie i zycze zasluzonego odpoczynku..ja wlasnie wrocilam z pracy i ide do kuchni cos upichcic bo maz pojechal nad Dunaj bo mu w domu goraco..Ci faceci..hihihi.)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Ala, wolna-pracowita, teraz leniuchuje, czekam na siostrę i może będzie rowerek dla kondycji. Co do facetów to takie z nich delikatesiki....miłej niedzieli też Ci życzę...

      Usuń
  5. Czasem te wolne soboty są bardzo męczące:)Ślicznie na Twoim balkonie.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Reniu, męczące są te wolne soboty / czasami/ aż dzisiaj głowa mnie boli od samego rana...

      Usuń
  6. Ja również miałam pracowitą sobotę,a dziś się lenię:))ale nie myłam okien tylko zaprawiałam ogórki z curry,suszone pomidory,ale ja to lubię:))))pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaprawiałas ogórki curry, jeszcze nigdy tak nie robiłam, u mnie w cenie kiszone, wszyscy lubią...

      Usuń
  7. Ale masz cudny balkonik! I widok z niego tez:-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje Ameli, lubie swój balkonik choć mały i ciasny...

      Usuń
  8. Oj bardzo pracowita sobota, przede mną w tym tyg. też mycie okien! już się cieszę, bo jest ich dużo i są ogromne!!! Mniam ogóreczki, dla nas zrobiła kochana szwagierka, daję jej zawsze ciuszki dla syna po moich chłopcach i chciała się odwdzięczyć :)
    ps. uwielbiam twój balkon :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo pracowicie spędziłaś tą sobotę. Też miałam plany ale w związku ze skokami ciśnienia nie mogłam ustać na nogach. Najpierw walczyłam z dużym ciśnieniem prawie 200 a dziś mi tętno spadło do 40. Jakaś do niczego jestem ostatnio, dobrze że jeszcze mi się dziergać chce. :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak źle się czujesz to trzeba wypoczywać, zwłaszcz w taki upał /jak oczywiście się da/...dziergaj, ja tam nie mam na dzierganie ochoty więc nic na siłę...

      Usuń
  10. Tak to zwykle bywa....ale chociaż chwilka spędzona w takiej scenerii dodała na pewno energii.Moje okna aż wyją z bólu i proszą o mycie!:)) chyba pójdę za Twoim przykładem.

    Pozdrowienia i do widzenia :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzisiaj u mnie straszny upał więc będę mogła już niebawem poleniuchować...

      Usuń
  11. hii!! lovely blog and lovely pictures! thanks for visiting my blog :) following you now. if you could­ follow me too on google friend connect, i would greatly appreciate it. i think you'll like some of my outfits :)

    www.dailydisguise.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale masz wielkie okno balkonowe! Moje chyba też brudne ... chyba, bo na wszelki wypadek na sprawdzę ... A balkon masz uroczy!

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuje, ja niestety, sprawdziłam i już musiałam złapać za ścierę ale teraz jestem taka szczęśliwa, że tak ładnie i czysto / no, popatrz, jak mi niewiele potrzeba do szczęścia/...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  14. Sliczny domek, taki ciepły, przytulny i pachnący przetworami jak sądzę.

    OdpowiedzUsuń
  15. balkonu to będę ci zazdrościć, ale jak się to mówi, nie można mieć wszystkiego. Okien tez, ja mam ogromniaste teraz.

    OdpowiedzUsuń
  16. Teraz mam bardzo fajnie z myciem okien bo nie muszę ich myć!;) niestety remontują u nas drogę i gdybym umyła to za chwilę i tak okno byłoby zakurzone. Zazdroszczę picia kawy na takim pięknym balkonie, ja tak będę mogła dopiero za rok..Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniałe wnętrza. Jesteś prawdziwą domową czarodziejką.

    OdpowiedzUsuń