Witajcie w Nowym Roku.
Tak się jakoś składa, że rok nie zaczął się dla mnie zbyt szczęśliwie, trochę mało czasu i nic ciekawego się nie dzieje. Na dodatek bardzo zimno bo chyba zima sobie o nas przypomniała.
Pierwszy tydzień ferii zimowych upływa dość spokojnie, dzieciaki na wyjeździe w górach, ja trochę próbuje się zrelaksować a relaksują mnie drobiazgi takie jak ten oto komplet.
Na poprawę humoru ....
... żeby przetrwać mrozy...
...i spalić kalorie na spacerze ...
Pozdrawiam cieplutko....
... żeby przetrwać mrozy...
...i spalić kalorie na spacerze ...
Pozdrawiam cieplutko....