czwartek, 31 stycznia 2013

Tarta z jabłkami i pianą...

Tarta to lekkie,delikatne i  pyszne ciasto.
Na dodatek nie jest zbyt czasochłonne i to właśnie lubię w pieczeniu i gotowaniu.
Druga wersja - posypałam wierzch cukrem.
Dzisiaj tarta  na kruchym cieście z jabłkami i pianą.

Składniki na ciasto:
-200g mąki
-130g masa
-2 żółtka
-25g cukru
-trochę zimnej wody

Zrobić ciasto w/g przepisu tu klik.
Dzisiaj dodałam  do ciasta 2 żółtka.
-jabłka ok 1/2 kg
Jabłka zetrzeć na tarce o grubych oczkach i zesmażyć. Wyłożyć na upieczony spód.  
Ubić 2 białka z cukrem /ja daje 3 łyżki na 1 białko/ na sztywną pianę i wyłożyć na jabłka.

Wstawić do piekarnika na ok.15 min.aż się zrumieni.
SMACZNEGO!
Autor: Barbara Bastamb o 10:11
Etykiety: , , ,

20 komentarzy:

  1. k studio handmade31 stycznia 2013 10:21

    Pychotka:) Niedawno zakupiłam żaroodporne naczynie do tart. Mam zatem okazję do wypróbowania przepisu i naczynia:)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barbara Bastamb31 stycznia 2013 10:26

      Naczynie sprawdza się świetnie, powodzenia...pozdrawiam...

      Usuń
  2. modenfer31 stycznia 2013 11:15

    Wygląda przepysznie! I ta piękna pianka... Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy31 stycznia 2013 16:24

    przepysznie wygląda mniam pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. dika1631 stycznia 2013 18:02

    Mniam :) uwielbiam wszystkie szarlotki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Różowy Zakątek 31 stycznia 2013 21:02

    I jak tu się odchudzać jak tu takie pyszności ???

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barbara Bastamb1 lutego 2013 08:47

      Mój M. mi mówi - ćwicz silną wolę...mądrala bo je słodycze i szczupły...

      Usuń
  6. Alicja31 stycznia 2013 22:17

    Ja dodaje troche cynamonu do zapachu , jak zapiekam jablka...ale Twoj przepis jest bardziej uproszczony...Basiu..przeciez mialam sie odchudzac...wrrrrrrrrrr.No dobrze...ale tylko jeden kawaleczek.Pozdrawiam .)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barbara Bastamb1 lutego 2013 08:46

      Ja się odchudzam Ala, to dla mojego łasucha, cynamon często dodaje ale akurat do tej tarty nie, bo córka woli bez, ona też się odchudza a właściwie trzyma wagę i nie jada słodyczy ale od czasu do czasu się skusi ...pozdrawiam...

      Usuń
  7. Renia31 stycznia 2013 22:25

    Bardzo lubię robić takie ciasta które nie są czasochłonne:)))Twoje wygląda pysznie:))Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. .Anna Tym6 lutego 2013 13:37

    Mniam ... Oj cieszę sie ze zajrzałbym do ciebie , ale szarlotka - pychotka . Na pewno spróbuję !
    Ppzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Isztar27 lutego 2013 22:44

    wygląda to niesamowicie smakowicie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ruda10 kwietnia 2013 16:00

    Nie mogę tu zaglądać, jestem na diecie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy3 sierpnia 2013 13:18

    Witam . Jaką średnicę ma ta forma ? Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy14 marca 2014 15:53

    WSPANIAŁE!!!! :)))) serdecznie prosze powiedziec mi, kiedy wychodzi ta pianka na górze miękka a kiedy krucha jak 'beza'?
    na prośbę niektórych łasuchów chciałam zrobic i tę drugą wersję (jedni wolą tak, inni siak, ojjj.;)) z góry dziękuję slicznie :)

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)