Nareszcie wiosennie, dzisiaj było u mnie 20 stopni choć dość chłodny wiart.
Jeszcze mało zielono ale lada dzień.
Czekam więc cierpliwie.
Kotki już w domu...
...w słońcu..
...i wieczorem...
...coś nowego, mała rzecz a cieszy...
...a słonko coraz śmielej sobie poczyna...
...nad wodą coraz ładniej...
Miłego i ciepłego weekendu!
oj, Biała Damo..pięknie u Ciebie..!I te kotki..wiosna w sercu :)
OdpowiedzUsuńPIĘNIE:)))A ja idąc do pracy zaglądałam na kocanki i ciągle myślałam że muszę trochę narwac do pracy:))i tak chodziłam koło nich cały tydzień,aż dziś patrzę a one całe rozkwitnięte:)))i już nie bazie tylko całkiem rozkwitnięte kocanki:)))))ot,wiosna:)))
OdpowiedzUsuńech basia..myslalam ze sie na twoja dobra kawusie zalapie..ale ok musze ci powiedziec ze jak widze ta twoja kawe to moja mi od razu lepiej smakuje ..wiec poprosze kawusie..a kotki..no coz kotki musza byc..mam naturalnie na mysli bazie..a swiecznik masz superancki..pozdrawiam i ide obmyslec temat na bloga bo juz dawno nic nie wyprodukowalam.)
OdpowiedzUsuńMona-masz rację, wiosna w sercu również
OdpowiedzUsuńBozenas-dobrze że wszystko rozkwita
Alicja-następnym razem będzie kawusia.
Pozdrawiam Was wiosennie!
jak ja bym chciała wpaść kiedyś do Twojego domku i wypić herbatkę w tym pięknym otoczeniu;) zawsze mnie zachwycasz swoimi pomysłami;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło i wiosennie
Panna Malwinna-zapraszam, choć wirtualnie.
OdpowiedzUsuńprzytulnie u Ciebie, mialam tez bloga "domowego" ale go zamknelam z powodu przeprowadzki, moze warto wrocic i tez domowo cos niecos zaprezentowac? Zastanowie sie.
OdpowiedzUsuńu Alojka- chętnie pooglądam, zakładj, przydadzą się nowe pomysły.
OdpowiedzUsuń