piątek, 1 kwietnia 2011

Wiosna, wiosna, wiosna. Ach to TYY...)))

Nareszcie wiosennie, dzisiaj było u mnie 20 stopni choć dość chłodny wiart.
Jeszcze mało zielono ale lada dzień.
Czekam więc cierpliwie.

Kotki już w domu...


...w słońcu..


...i wieczorem...



...coś nowego, mała rzecz a cieszy...


...a słonko coraz śmielej sobie poczyna...



...nad wodą coraz ładniej...





Miłego i ciepłego weekendu!

8 komentarzy:

  1. oj, Biała Damo..pięknie u Ciebie..!I te kotki..wiosna w sercu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. PIĘNIE:)))A ja idąc do pracy zaglądałam na kocanki i ciągle myślałam że muszę trochę narwac do pracy:))i tak chodziłam koło nich cały tydzień,aż dziś patrzę a one całe rozkwitnięte:)))i już nie bazie tylko całkiem rozkwitnięte kocanki:)))))ot,wiosna:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. ech basia..myslalam ze sie na twoja dobra kawusie zalapie..ale ok musze ci powiedziec ze jak widze ta twoja kawe to moja mi od razu lepiej smakuje ..wiec poprosze kawusie..a kotki..no coz kotki musza byc..mam naturalnie na mysli bazie..a swiecznik masz superancki..pozdrawiam i ide obmyslec temat na bloga bo juz dawno nic nie wyprodukowalam.)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mona-masz rację, wiosna w sercu również
    Bozenas-dobrze że wszystko rozkwita
    Alicja-następnym razem będzie kawusia.
    Pozdrawiam Was wiosennie!

    OdpowiedzUsuń
  5. jak ja bym chciała wpaść kiedyś do Twojego domku i wypić herbatkę w tym pięknym otoczeniu;) zawsze mnie zachwycasz swoimi pomysłami;)

    pozdrawiam ciepło i wiosennie

    OdpowiedzUsuń
  6. Panna Malwinna-zapraszam, choć wirtualnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. przytulnie u Ciebie, mialam tez bloga "domowego" ale go zamknelam z powodu przeprowadzki, moze warto wrocic i tez domowo cos niecos zaprezentowac? Zastanowie sie.

    OdpowiedzUsuń
  8. u Alojka- chętnie pooglądam, zakładj, przydadzą się nowe pomysły.

    OdpowiedzUsuń