poniedziałek, 14 lutego 2011

Serwetki....

Serwetki, serwety, małe i większe, nasze kobiece słabości.
Jedne z nas je uwielbiają, inne nie!


.... ja bardzo lubię...


...róża to moja faworytka....




...koronki i perełki....



Zbieram i gromadzę, a po co?
Po prostu lubię!

Pozdrawiam i miłego tygodnia Wam życzę!

7 komentarzy:

  1. Zbieraj,zbieraj,bo to piękne!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też jestem typem zbieracza:)))a że wszyscy to wiedzą to jeszcze mi znoszą :))))ale największą hecą było jak dla żartu zaczęłam zbierac cukry w jednorazowych opakowaniach z naszych pobytów w kawiarniach.Jako że nikt z nas nie słodzi ,cukry zawsze zostawały,a że ja oszczędna kobitka jestem zaczęłam je zbierac:))))i stała się rzecz dziwna,zaczęli mi znosic cukry do domu do "mojej kolekcji"a ja żeby się nie zmarnowały zanosiłam je do pracy dla gości:)))))))ale zbieractwo zostało do dziś:)))))

    OdpowiedzUsuń
  3. sliczne ja tez uwielbiam sewetki .wszystkie

    OdpowiedzUsuń
  4. ..bo własnie powinnismy sie otaczac przedmiotami ,ktore lubimy...Mamy jedno zycie i powinnismy jak najczęściej i jak najwięcej robić to co lubimy..pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  5. Dołączam do grona wielbicieli serwetek :)
    Szydełkowe robię sobie sama z haftowanymi jest nieco gorzej. Niby trochę umiem haftować, ale nie lubię tego robić.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piekna kolekcja, i koroneczki i perelki..ja tez zbieram rozne roznosci, czasami pozornie niepraktyczne w danym momencie, ale wiem, ze predzej czy pozniej znajdzie sie dla nich miejsce:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne serwety. Ja też takie wyszukuję, najczęściej w SH.

    OdpowiedzUsuń