wtorek, 6 marca 2012

Prymulka...

Nadal przywołuję wiosnę.


Pozdrawiam Was i miłego tygodnia życzę.


17 komentarzy:

  1. Oj kusisz tą kawusią:))kusisz:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Basiu. nasza tesknota za wiosna jest bardzo podobna...tez kupilam nastepne kwiaty, czekam....kawka wyglada apetycznie. dziekuje.Prymulki swiezutkie w slicznych doniczkach badz dzbanuszkach..Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Twoje wpisy zawsze wprawiają mnie w świetny nastrój :)

    OdpowiedzUsuń
  4. super czekamy na piękną wiosnę

    OdpowiedzUsuń
  5. oby wiosna nadeszla jak najszybciej, dosc juz zimna jak na ten rok. Prymulka sliczna, bardzo ladnie jej w tej wazie.
    sciskam
    B.

    OdpowiedzUsuń
  6. Oby wiosna nadeszla jak najszybciej, dosc juz zimna jak na ten rok.
    A prymulka sliczna, bardzo ladnie jej w tej wazie.
    milego wieczoru
    B.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj przywołuj bo ta wiosenka coś się nie spieszy. Prymulka śliczna u nas kwitnie na różowo. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. a u mnie juz jest ale na kawke chetnie bym sie wprosila

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo lubię prymulki,Twoja jest śliczna.
    I niech ta wiosna w końcu nadejdzie, bo już mam dość zimy.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczna :) już niedługo, już tuż tuż wiosna będzie z nami :)

    OdpowiedzUsuń
  11. :) :) :) przywołuj niech w końcu przyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. jestem zawsze pd wrażeniem jak komponujesz biel u siebie..:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przywołuj, przywołuj;-)
    Myślę, że to działa i wiosna zbliża się wielkimi krokami;-)
    A prymulka śliczna. Bardzo je lubię, tylko niestety są takie krótkotrwałe...
    Ale chociaż przez kilka chwil cieszą oczy.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ajjjj... Ty i te Twoje pyszne kawy, wpędzasz mnie w zazdrość, bo ja tutaj sterczę nad kubkiem zwykłej rozpuszczalnej, a tu takie pychotki.
    Gratuluję ślicznej prymulki, moje zawsze dziczeją :(

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja dostałam prymulkę taką śliczną żółto-pomarańczową na Dzień Kobiet. Jak zwykle zapachniało mi Twoją kawą Basiu. Pięknie podana, musi być smakowita. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kochana! do Wrocławia przywołałaś! :)

    pozdrawiam,
    www.konwaliowo.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń