Pieknie pokazalas Krakow, Basiu..zieleni tam wokol mnostwo, kwiaty przepiekne, Ci dwaj chlopcy przy klombie z kwiatami to Twoje wnuki Basiu?..Te wyniosle budowle mnie zachwycaja,, a ta sciana dla malarzy..istny raj,...w przyszlym roku na urlop jedziemy do Paryza(dlatego ucze sie francuskiego) ale za dwa lata to bedzie Krakow i okolice juz zaplanowalam pozdrawiam Cie milo:)
piekna wycieczka..jak dobrze,ze juz ciepło :)
OdpowiedzUsuńPamietam szkolne wycieczki do Krakowa... ;)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę wycieczki. do tego cudowna pogoda i piękne widoki. super;)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa,ja w Krakowie byłam..o nie wiem kiedy.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPieknie pokazalas Krakow, Basiu..zieleni tam wokol mnostwo, kwiaty przepiekne, Ci dwaj chlopcy przy klombie z kwiatami to Twoje wnuki Basiu?..Te wyniosle budowle mnie zachwycaja,, a ta sciana dla malarzy..istny raj,...w przyszlym roku na urlop jedziemy do Paryza(dlatego ucze sie francuskiego) ale za dwa lata to bedzie Krakow i okolice juz zaplanowalam pozdrawiam Cie milo:)
OdpowiedzUsuńPiękne migawki Krakowa.
OdpowiedzUsuńalez ja dawno nie byłam w Krakowie chyba z 6 lat temu ostatnio. Piękna relacja
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze...pozdrazwiam ....
OdpowiedzUsuń