niedziela, 24 kwietnia 2011
niedziela, 17 kwietnia 2011
niedziela, 10 kwietnia 2011
czwartek, 7 kwietnia 2011
Na żółto...
Żółty to kolor natury, to barwa słońca, piasku i moich pierwszych kwiatow na balkonie.
Zawsze zaczyna się od bratków i to własnie żółtych.
...na razie tylko powkładane między iglaki / te mam przez cały rok /...
...a ponieważ uwielbiam biel, są również pierwsze stokrotki i żółte skorupki...
...wiosna to czas na witaminki...
Zawsze zaczyna się od bratków i to własnie żółtych.
...na razie tylko powkładane między iglaki / te mam przez cały rok /...
...a ponieważ
...wiosna to czas na witaminki...
Pozdrawiam wiosennie!
piątek, 1 kwietnia 2011
Wiosna, wiosna, wiosna. Ach to TYY...)))
Nareszcie wiosennie, dzisiaj było u mnie 20 stopni choć dość chłodny wiart.
Jeszcze mało zielono ale lada dzień.
Czekam więc cierpliwie.
Kotki już w domu...
...w słońcu..
...i wieczorem...
...coś nowego, mała rzecz a cieszy...
...a słonko coraz śmielej sobie poczyna...
...nad wodą coraz ładniej...
Miłego i ciepłego weekendu!
Autor:
Barbara Bastamb
o
17:23
8
komentarze

Wyślij pocztą e-mailWrzuć na blogaUdostępnij w XUdostępnij w usłudze FacebookUdostępnij w serwisie Pinterest
Etykiety:
dekoracje,
drobiazgi,
moje miasto,
słońce,
wiosna
Subskrybuj:
Posty (Atom)