wtorek, 28 maja 2013

Ach ten maj...

W tym roku kapryśny.
Chłodny i deszczowy.
Nic więc dziwnego, że na moim balkonie takie opóźnienia.
Jest już trochę kwiatów, jutro będe sadzić dalej, bo dzisiaj przeszkadzał deszcz i zimno.
Czeka mnie odnawianie skrzynek i malowanie, tylko potrzebna mi ładna pogoda.
Nie mogę się doczekać, kiedy  będę mogła w  spokoju i z przyjemniścią wypić filiżankę dobrej kawy.
Pozdrawiam i miłego weekendu Wam życzę!
Te kwiaty czekają na sadzenie.