poniedziałek, 31 stycznia 2011

Słonko nasze kochane...

"Był czas gdy czczono słońce. Przez wiele stuleci budowano mu wieże, złociste ołtarze, składano hołd o świcie, aż w toku wydarzeń wygasł człowiek dla Słońca, które dalej świeci".
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

Tak, słonko nasze kochane...zimą bardzo go pragniemy....


...gdy zaświeci świat od razu jest weselszy...



sobota, 29 stycznia 2011

Zima w górach i....wyróżnienie...

Piękna zima w górach...


Korbielów...



Wisła....




Zakopane....





Dostałam wyróżnienie od Majowejbabci. Halinko bardzo dziękuję.
Mam wyróżnić 10 blogów, podlinkować i powiadomić właścicielki blogów.
Decyzja jest trudna bo wszystkie jesteście wspaniałe i Wasze blogi też. Dobrze, że różnorodne i każdy inny. Są blogi kulinarne, bo świetnie gotujecie, blogi na których tworzycie piękne rzeczy do domu i piekną biżuterię. Pokazujecie inny świet, piękne wnętrza ze "świata marzeń"....i za to WAM dziękuję!
Wyróżnijcie 10 swoich ulubionych blogów, podlinkujcie i powiadomcie ich właścicielki. Napiszcie również od kogo dostałyście to wyróżnienie.


Wyróżniam:
M jak marzenie-Mona
Miejsce na ziemi Billisimy
Z potrzeby wnętrza
Filozofia smaku
tu mieszka milośc)..bozenaskowo
nocna zmiana dekoracji
over-the-rainbow-fellixa
Book Me a Cookie-kuchareczka
place to coll Home-Barbara
moje małe robótki-Anka

...niestety ale nie umię podlinkować, coś mi nie wychodzi...

czwartek, 27 stycznia 2011

Trochę wiosny zimą....

Zima swe uroki ma ja jednak już bardzo jestem nią zmęczona. Po któtkiej odwilży powróciła, lekko mrozi i zrobiło się biało. Dopiero styczeń dobiega końca więc to normalne, ja jednak z utęsknieniem czekam na wiosnę.

...jak nie za oknami to chociaż trochę...


...wiosny w domu...


...prymulki "rządzą"...





...i trochę koloru...


...na życzenie męża....


...bo ja uwielbiam biel...

niedziela, 23 stycznia 2011

Ach! Jak przyjemnie....

.....być babcią, mieć swoje święto, przyjmować życzenia od wnuków....


...piękny aniołek i ramka.....


...już znalazły swoje miejsce...


...było wesoło i "całuśnie" bo nie ma to jak słodki całus od wnuków...


Pozdrawiam i miłego weekendu życzę!

sobota, 22 stycznia 2011

Urok białej porcelany...

Ostatnio jestem zauroczona białą porcelaną.


....biały serwis obiadowy nie jest już kompletny/ Lubiana-fabryka produkująca porcelanę od 1969r. ale mniej znana, małe talerzyki - Bausher Germany, do kawy-Karolina /......


....sosierka Karolina...
....ma różne przeznaczenie w zależności od pomysłu właścicielki czyli mnie...





...waza też Karolinka, jest u mnie odkąd pamiętam...



....do kawy z Karoliny....


...druga sosierka nie ma firmy, filiżanka-Kronester Bavaria czyli trochę zbieraniny...





...wszystkim babciom z okacji Ich Święta....
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę.

środa, 19 stycznia 2011

Porcelana...

Tę najpiękniejszą i najszlachetniejszą odmianę ceramiki wynaleźli Chińczycy. Wieść o niej przywiózł do Europy Marco Polo/1298r./
Ze względu na pilnie strzeżoną tajemnicę porcelany Europejczykom dopiero w 1709 r. udało się odtworzyć proces wytwarzania masy porcelanowej. Pierwsza fabryka w Europie powstała w Miśni.
W bogatej historii porcelany swój ślad zostawiła także polska manufaktura - w 1790r. powstała fabryka w Ćmielowie, która wytwarza zestawy z porcelany po dziś dzień.
Najbardziej znana polska porcelana to Ćmielów, Chodzież, Karolina, Wałbrzych.
Teraz trudno wyobrazić sobie dom bez porcelanowych serwisów.

...srerwis Chodzież Iwona jeden z bardziej popularnych, u mnie od lat 80...


...do kawy i herbaty...


...obiadowy...


...najstarsza moja porcelana z 1969r. serwis obiodowy jest u mnie od 1975r.używany na specjalne okacje....również Chodzież...


....kawowy z Karoliny....ma ćwierć wieku...


Ostatnio zafascynowała mnie biała porcelana ale to już w następnym poście.

POZDRAWIAM!

piątek, 14 stycznia 2011

Szaro, buro i ponuro....

Szaro, buro i ponuro, taka ostatnio pogoda za oknami, po pięknej zimie ani śladu.


...wspomnienie pięknej zimy w górach...
...powspominać dobra rzecz...
....i marzenia za ciepełkiem...

...kwiaty to najlepsze lekarstwo na złą pogodę...


....więc byle do wiosny....